Sięgnęłam po pierwsze lepsze dwa materiały, zalegające w szafce obok komputera - oba mają dziurki wypukłe na lewą stronę. Zdecydowanie na lewą, bo jeden materiał jest drukowany i dziurki są wypukłe po gorzej zadrukowanej stronie, a drugi jest czymś w rodzaju twillu i dziurki wystają po stronie ze splotem płóciennym, czyli też
na lewą stronę (not comparable) (idiomatic, of clothes) inside out (with the inside turned to be on the outside) Further reading [edit] na lewą stronę in Wielki słownik języka polskiego, Instytut Języka Polskiego PAN; na lewą stronę in Polish dictionaries at PWN
Częściej spoglądasz w prawą czy w lewą stronę? 2013-05-19 19:52:08; Jeśli grzywka na bok to na lewą stronę czy na prawą? 2012-07-13 23:36:49; Umiesz odróżniać lewą i prawą stronę? 2011-09-30 20:43:07; Dla dziewczyny lepiej grzywka na prawą czy lewą stronę? 2011-08-31 16:39:58; Wolisz prawą czy lewą stronę? 2009-10-13 16:17:55
Kamienn ą na Drawie (o mocy 0,96 MW) i Strug ę na S ł upi (o m ocy 0,25 MW; 100 lat energetyki wodnej 1997). Powsta ł a 50 lat wcze ś niej papiernia „Soczewka” zakupi ł a
Tłumaczenia w kontekście hasła "założona na lewą" z polskiego na angielski od Reverso Context: Cóż, część twoich ubrań jest założona na lewą stronę.
myśląc o tobie widzę w lustrze że założyłam sweter na lewą stronę. zdejmuję go i zakładam tak jak trzeba. a ty być może przez nieuwagę założyłeś życie śmiercią na wierzch. i zaciągasz się ciszą (Anita Jagodzińska, „Krzysiowi”, 14.06.2018) Śmierć jak sweter, jak sweter omyłkowo włożony na lewą stronę, dodajmy…
8m5KSw. Najlepsza odpowiedź EKSPERTGasipies odpowiedział(a) o 13:36: Nic się nie stanie, jeśli masz takie same moce w obu, to nie ma to znaczenia, przeważnie, bo czasem ma się po prostu "różne" oczy (inna krzywizna itd.). Wtedy poczujesz, że coś jest nie tak, bądź soczewka będzie Ci spadać. Musisz po prostu poeksperymentować, nic Ci nie będzie. Odpowiedzi EKSPERTElanor odpowiedział(a) o 13:32 Jeśli masz moce soczewek takie same na obu oczach, np. -3 i -3 to nie ma to znaczenia. Zakładając jednak, że na prawym oku masz -3,25, a na lewym -3, no to raczej ma już to znaczenie ;-)W takim wypadku trudno jest je rozróżnić. Też mi się wydaje że to nie ma znaczenia ;p ______________________________________Ale jeżeli np . na jednym oku masz 3,20 2,45 nie wiem to tylko przykład to żebyś sie nie pomylił bo to będzie może żle ;p ;] Ale to nie ma znaczenia która jest która. ;DJa też mam soczewki, tyle że bezbarwne i z wadą dośc dużą ale na obu oczach są takie same i to nie ma znaczenia, która jest która :D blocked odpowiedział(a) o 13:32 najczęściej to na niej pisze Uważasz, że ktoś się myli? lub
Super, dzieki. Myslalam, ze pytasz o ulotke od soczewek :) Czyli pozostaje kupic krople na wszelki wypadek przed slubem. Odpowiedz Tutaj jest ulotka z tych standardowych. Jeżeli to te, to zdejmij soczewki przed zakropleniem i nałóż po 15 minutach Odpowiedz A masz listę składników? Albo podaj dokładną nazwę. Spróbuję sprawdzić. Odpowiedz Ania napisał(a):Musisz sprawdzić na ulotce. Nie ma ulotki :( Na opakowaniu trzy lakoniczne zdania, zeby uzywac jak zalecil specjalista i tyle. Odpowiedz Musisz sprawdzić na ulotce. Ale generalnie większość kropli zawiera konserwant, który niszczy soczewki. Dlatego najlepiej spróbować z takimi małymi fiolkami, które trzeba zużyć w ciągu 12h. Ja używałam taki Visine, ale nawilżający. Pewnie jest z tej serii obkurczający naczynka, ale musisz sprawdzić. Odpowiedz Dzieki za odpowiedzi. Wlasnie zalozylm pierwszy raz w domu soczewki i jestem z siebie dumna, bo szybko to poszlo. Niestety, mam troche zaczewienione oczy. Moze sie przyzwyczaja, pewnie to efekt tych wczorajszych manipulacji, ale tak na przyszlosc - czy przy soczewkach mozna uzywac kropli typu Visine, ktore obkurczaja naczynia krwionosne, zeby nie miec oczu krolika? Nie chcialabym na slubie wygladac, jakbym ciagle plakala. Odpowiedz Nabla, sproboj mojej metody sprawdzania strony soczewki (kilka postow wczesniej w tym watku), moze akurat Ci sie uda i spasuje. ja na poczatku, w pierwszym dniu zwlekalam z momenten zdjecia soczeewek, strasznie sie balam i w ogole stworzylam swoisty rytual zakladania i zdejmowania . jedno i drugie trwalo ok 10-15 minut. ale z czasem...doszlam do takiej wprawy ze zakladam je w ciagu pol minuty a zdejmuje jeszcze szybciej. dochodzenie do wprawy zajelo mi ledwie kilka tygodni. takze spokojnie i metodycznie i Ty dojdziesz do wprawy Odpowiedz Nabla soczewki jednodniowe są baaardzo cieniutkie i pewnie stąd te wahania prawo i lewostronne. Ile mi zajęło nauczenie się zdejmowania i zakładania niestety nie pamiętam - było to 10 lat temu. Jak już pisałam nowa soczewka musi się uleżeć - przyzwyczaić do oka (przynajmniej u mnie), nie znaczy to, że jest zła. O soczewkach w lodówce pierwsze słyszę. Powodzenia Odpowiedz No to teraz ja. Dobralam sobie dzisiaj soczewki, nie bez bolu bo zemdlalam przy probach majstrowania przez okulistke przy moich oczach :) Zostawiono mnie sama w spokoju to jakos mi poszlo, zakladalam i zdejmowalam jakis kwadrans. Teraz mam pare pytan: - mam soczewki jednodniowe (potrzebne mi tylko na specjalne okazje) i nawet okulistka nie umiala rozpoznac prawej i lewej strony, sa identyczne! Czy po zalozeniu to jakos czuc, ze jest nie tak? - ile zajelo Wam nauczenie sie zakladania i sciagania, zeby dojsc do jako-takiej wprawy? - po zalozeniu soczewki jednak troszke ja czulam - kwestia przyzwyczajenia czy jednak niedobre soczewki? (mialam je na sobie 10 minut, drugie podejscie jutro) - czy opakowanie soczewek nalezy przechowywac w lodowce? Na razie tyle, pewnie jak zaczne nosic to bede miala jeszcze mnostwo pytan. Dostalam ksiazeczke typu "prawdy i mity o soczewkach" ale pytania tam postawione nigdy nie przyszlyby mi do glowy, a na moje odpowiedzi nie ma :( Odpowiedz na umywalke to mi tez spadla, ze 2 razy :D tym kibelkiem sie wtedy zmartwiłam ale uznałam, ze trudno - nie bede wywalac nowych soczewek Odpowiedz Raz mi upadla ale na umywalke. Z tego co wiem to powinno sie ja umyc i na pewno przetrzymac w plynie jakis tam czas. Odpowiedz tez nieraz miałam tak ze mi soczewka gdzies powedrowała pomogło delikatne potarcie zamknietego oka i spłyneła jednak kilka razy juz sie tez zawineła i wyjmowałam siłowo patyczkiem dziewczyny, a spadła wam kiedys soczewka na podłoge? bo ja zakładam przy lustrze, przy kibelku, no i własnie... jakby nie było, nie jest to najczystsze miejsce i tam mi spadło ze 2 razy przemyłam pod woda i dałam do płynu, koniec Odpowiedz Juz dziewczyny odpowiedzialy...jak prawidlowo rozpoznac ale: prawidlowo to zawiniete brzegi soczewki sa do srodka, jak nierozwiniety tulipan, jakby kwiat, ktory chcial sie zaraz zamknac a zle to brzegi soczewki wywijaja sie na zewnatrze, jak kielich, jak kwiat, ktory przekwita... Nosze soczewki od 10 lat..tez na poczatku ciezko mi bylo je zakladac i zdejmowac. Zdejmowanie idzie kiepsko, kiedy sie np.: wczesniej w nich przysnelo na moment..wtedy trzeba troche pomrogac..wejdzie znowu powietrze i latwiej zdjac soczewke napierajac opuszka na galke delikatnie i sciagajac soczewke na dol. Nie potrafie zdejmowac soczewek jak mam dlugie paznokcie...to jest problem wtedy niestety. Odpowiedz Ja też kilka razy spanikowałam, kiedy nie mogłam wyciągnąć soczewek i byłam pewna, że bez pomocy lekarza nie dam sobie rady. W takich chwilach obiecywałam sobie, że wrócę do okularów a szkła natychmiast wyrzucę. Nadal jednak wolę soczewki, tyle, że ich wyjmowanie nie zawsze idzie mi sprawnie. Odpowiedz Jak zakladalm pierwszy raz soczewki w Turcji to wyjelam tylko kawalek, wiec maz tak sie zdenerwowal ze moze ten kawalek nie wiadomo co mi narobi w oku. Nawet nie wiedzialam czy tam byl lol A po weselu, zapomnialam ze odruchowo wyjelam soczewki, rano bylam tak zaspana ze na sile probowalam je wyjac, wiec oczy miala czerwone jak krulik lol Odpowiedz aurelka napisał(a):Ostatnio miałam też nieprzyjemną przygodę z soczewkami, ponieważ zapomniałam się i dość mocno potarłam piąstką oko. Gdy zaczęłam je wyciągać, okazało się, że jedna siedzi na swoim miejscu, a drugiej nie ma. Uniosłam powiekę tak mocno, jak tylko się dało i nic. oj, mi sie to czesto zdarza, jak zdarzylo sie pierwszy raz to chcialam jechac na pogotowie :D teraz nauczona doswiadczeniem, po prostu zamykam to oko i delikatnie pocieram powieke, az soczewka splynie na dol. zawsze dziala Odpowiedz Aurelka ma sposób na talerz i miseczkę a ja talerz nazywam meduzą :) Soczewkę kładę na palcu wskazujacym i widać czy brzegi wywijają się na zewnątrz - jeśli tak - to soczewka jest na "lewą" stronę. Zdarzyło mi się też kiedyś, że potarłam oko i kilka dobrych chwil minęło nim soczewka wypłynęła, a byłam pewna, że spadła na podłogę. Dyskomfort odczuwam zawsze po przekoczeniu 10 godzin noszenia soczewki. Najgorzej jest, gdy jestem poza domem i nie mam żadnych kropli przy sobie do nawilżenia oka. W krytycznych momentach zawsze działa zwilżenie dolnej powieki od wewnątrz - czasem wodą czesem po porstu lekko poślinionym palcem. Na jakis cxzas wystarcza. Odpowiedz Dla mnie najłatwiejszą metodą określenia strony soczewki jest wspomniane już porównanie do miski i talerza na zupę;) Dobra strona ma kształt miseczki. Brzegi są skierowane w górę PIONOWO. Natomiast lewa strona soczewki przypomina zwyczajny talerz na zupę. Brzegi nie wędrują pionowo do góry, tylko rozchylają się wyraźnie na boki, tak jak płatki kwiatka. Zdarzyło mi się raz założyć soczewkę jak mawia moja mama "szywrótnawywrót" i zorientowałam się od razu po zamknięciu oka. Soczewka uwierała mnie i zaczęła wypadać. Ostatnio miałam też nieprzyjemną przygodę z soczewkami, ponieważ zapomniałam się i dość mocno potarłam piąstką oko. Gdy zaczęłam je wyciągać, okazało się, że jedna siedzi na swoim miejscu, a drugiej nie ma. Uniosłam powiekę tak mocno, jak tylko się dało i nic. Nigdzie tej nieszczęsnej soczewki nie widziałam. Pomyślałam, że być może wypadła podczas tego pocierania i tego nie poczułam, ale to raczej mało prawdopodobne. Chodziłam co chwilę do lustra, żeby upewnić się, że w oku na pewno nic nie ma. Za każdym razem ewidentna pustka, zresztą widziałam tak jak bez soczewek. Po godzinie poczułam w oku coś jakby dość wyraźnie uwierający paproch. Zaczęłam majstrować przy oku i dojrzałam końcówkę soczewki. Udało mi się ją wyciągnąc za pomocą patyczka z wacikiem nasączonym płynem nawilżającym. Okazało się, że soczewka zwinęła mi się w oku na pół i schowała pod górną powieką. Przyznam, że to zdarzenie zachwiało moim uwielbieniem do szkieł. Trochę się ich boję, bo jednak wbrew powszechnym zapewnieniem, może zdarzyć się, że soczewka "zgubi się" w oku a poszukiwania niestety do przyjemnych nie należą. Odpowiedz Chyba jedna się wywija - to jest ta zła. Druga nie powinna. Przynajmniej u mnie tak jest, ale ja jeszcze nie wprawiona ;) Odpowiedz No ja polozylam na tym zgieciu pomiedzy dlonia a malym palcem i mi sie wywijalo. A to jak jedna strona sie przyleja to znaczy ze zle ? czy obie ? Dzis sprawdze jeszcze raz. Odpowiedz Albo, jak wolisz, to mi się zagina też na tej pierwszej lini pod małym palcem. Zresztą, co ja będę mówić, dwie opcje zaznaczyłam na obrazku poniżej. U mnie działa metoda dobbi w nich dwóch właśnie :) Odpowiedz Dosia! nie palec ! :D masz polozyc soczewke na zgieciu dloni pod malym palcem, tak sproboj. na malym palcu to nic dziwnego ze Ci sie wywija :) powodzenia! Odpowiedz Zawsze jakos zakladam jak leci, jak nie jest wygodnie to przekladam, wiec tym bardziej z zainteresowaniem sledze ten watek, ale niestety w moim przypadku moja miseczka wyglada jak talerzyk. Z kolei metoda na zgieciu tez chyba mi nie zadzialala (albo nie wiem o co w niej chodzi, co jest prawdopodobne) bo jak polozylam soczewke przy malym palcu i zgielam palec to soczewka zawsze mi sie po prostu zwijala i przyklejala do palucha :( Help Odpowiedz lady, sproboj moja metoda, zobaczysz jakie to proste Odpowiedz A ja juz kurcze 5 lat nosze soczewki codzinnie i nie moge tych stron rozróżnic.. szczegolnie w nowych soczewkach, bo starsze to faktycznie są juz odksztalcone z lekka lol Moja jedyna metoda to zawsze wkladac je do pojemniczkow w ten sam sposob ( ja np wewnterzna do dolu) Bo inaczej to tylko ból oka po godzinie mnie informuje, ze źle wlozylam... Odpowiedz no to super, ze i u Ciebie sie sprawdza! milego zakladania :) Odpowiedz Tak, właśnie tak sprawdzałam i faktycznie, z jednej strony się wywijała i przyklejała do ręki. Odpowiedz Dobbi, to jest to :supz: Tak więc początek dnia trzeciego z soczewkami zakończył się sukcesem: Rozpoznałam prawą i lewą stronę soczewki :D Odpowiedz ja mam inny system sprawdzania czy soczeewki sa na prawidlowej stronie. klade soczewke, na wewnetrznym zgieciu dloni, tuz przy malym palcu i zginam, jesli soczewka wywija mi sie na zewnatrz to oznacza ze trzeba ja wywrocic na druga strone i jest ok. moze sproboj tak? ja zawsze mialam problem z tradycyjnym rozpoznaniem prawidlowej strony soczewki, jak dla mnie to nie ma zadnej roznicy :) Odpowiedz Ja uzywam jesli musze dlugo miec soczewki w oku, dlatego tez nie nosze ich codziennie bo klimatyzacja i komputer niesety nie pozwalaja mi na to. Uzywam roznych, ale ostatnie jakie pamietam to chyba Systane (czy jakos tak) musze sprawdzic Odpowiedz Ja nie używam żadnych dodatkowych kropli. Nie czuję też dyskomfortu spowodowanego tym, że soczewki są nowe. Już prędzej wtedy, kiedy ich termin przydatności zbliża się do końca. W moim przypadku dyskomfort, jeśli się pojawia, jest spowodowany zanieczyszczeniem soczewki. Odpowiedz Ja nie używam dodatkowych kropli. Jak czuję straszny dyskomfort (bardzo rzadko, np. jak siedzę za długo przed monitorem) to kupuję sobie zwykłe kropelki ze świetlikiem za 10 zł (ale ich się używa PO zdjęciu soczewek, a nie na nie). Odpowiedz Przy każdych nowych/wymienionych soczewkach czuję początkowo lekki dyskomfort do czasu, aż soczewki się "uleżą", tzn. jakoś dopasują. Kropel nie używam. Kiedyś okulistka mi przepisała, ze względu na wspomniane rogówki, ale nie wykupiłam bo były straaasznie drogie i na zamówienie. Ale może nie wszystkie są drogie. Chodzi mi o tzw. sztuczne łzy. Odpowiedz Pytań ciąg dalszy ;) Czy używacie dodatkowych kropel nawilżających? Jakich? Rozumiem, że nie są one niezbędne, ale już kilka osób mi mówiła, że używa, i że się przydają. Czy od razu, od pierwszego założenia soczewek czułyście pełen komfort? Bo ja delikatnie czuję lewą soczewkę. Sprawdzałam - jest dobrze wywinięta, bo gdy włożę ją odwrotnie to bardzo ją czuję i mnie uwiera. Odpowiedz Nie przejmuj się, to kwestia wprawy. Porównanie z miseczką i talerzykiem jest bardzo dobre. Poza tym soczewki założone na lewą stronę są diabelnie niewygodne, nie chcą się trzymać na oku. Noszę soczewki od 10 lat i chwalę sobie. Swego czasu zdarzało mi się nosić całymi dniami i zababrałam sobie rogówkę, ale się wyleczyły i jest oki :) Odpowiedz Dzięki dziewczyny za informacje. Niestety, moje soczewki nie mają numerków i rozpoznawanie lewej i prawej strony stanowi dla mnie nadal zagadkę, choć próbowałam ćwiczyć ;) Odpowiedz Ja tez nosze soczewki raczej sporadycznie i prawde powiedziawszy zwykle rozpoznaje strony dopiero jak zaloze i mnie uwiera, choc zdarza mi sie w przyplywie olsnienia zauwazyc ze soczewka jest zbyt "plaska" Czy to tylko po brzegach sie rozpoznaje ? Czy srodek soczewki tez inaczej lezy na palcu ? Odpowiedz Nie jestem stałą nosicielką ( ;) ) soczewek, ale może choć trochę pomogę. Moje Johnsony mają cyferki 123 i jak "przekręcę" na lewą stronę to mam te cyferki do góry nogami. Może więc na początek ułatw sobie życie i też kup takie, albo sprawdź czy Twoje tez tego nie mają. Okulistka mi o tym nie powiedziała, sprzedawca soczewek wyśmiała, ale naprawdę te cyferki istnieją :D Odpowiedz Aniu....poczytaj sobie informacje znajdujace sie na tej stronie Jest tez dzial gdzie znajdzesz sporo informacji, ktore moga Ci sie przydac jako poczatkujacemu uzytkownikowi soczewek. Powodzenia :D Odpowiedz Na poczatku moze byc ciezko z rozpoznawaniem prawej i lewej strony. Ja jak mialam watpliwosci to przewijalam pare razy z jednej strony na druga i porownywalam. A jesli nawet zalozysz na lewa strone to szybko sie polapiesz, bo cie bedzie strasznie uwierac ;) Jesli chodzi o poczatki noszenia, to ja nosilam normalnie, tzn. caly dzien. Przez pierwszy tydzien, dwa moga troche uwierac. Odpowiedz Niewielka, ale jest. Trochę zajmie mi czasu, zanim rozpoznam. Myślałam, że to tak od razu widzać ;) A soczewki to w istocie super sprawa. Inny świat normalnie, inny świat 8) Przypomniałam sobie pytanie, bo jakoś z okulistką się nie dogadałam. Ile czasu na początku mogę nosić soczewki? Bo gdzieś wyczytałam, że przez pierwsze dni od 2 godzin i potem stopniowo przedłużać. Odpowiedz Znalazłam fotki: Źle Dobrze Widzisz, że róznica jest niewielka ;) Ale jest. Odpowiedz Kiedy soczewka jest na lewej stronie zauwazam to wlasnie dzieki temu, ze owe brzegi sa troszke bardziej wywiniete. Wtedy bardziej przypomina...talerz niz miseczke ;) Zreszta kiedy ja zalozysz z niewlasciwej strony powinnas gorzej widziec i czuc lekki dyskomfort. Przynajmniej tak jest w moim przypadku. Co do plynu.... wlasciwie kazdy z nich ma podobny sklad, wiec nie powinno byc problemu ze zmiana. Ewentualnie.... niewlasciwie dobrany plyn moze podraznic Ci oczy (pieczenie, zaczerwienienie). Soczewki nosze od 1997 roku. Swietna sprawa :D Odpowiedz Płyn można zmienić bez problemu, tzn. ja tak robię i nic się nie dzieje ;) Co do lewo-prawo-stronnności to ja to rozpoznaję tak, że podnoszę na palcu soczewkę gotową do założenia i zawsze jak jest na prawej stronie to jest w kształcie półkuli, czyli brzegi gładko przechodzą w soczewkę (nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi, nie umiem tego opisać ) Jak jest na lewej stronie to brzegi są lekko wywinięte. Zawsze tak jest tylko różnica jest niewielka i trzeba trochę praktyki, żeby nauczyć się rozpoznawać. A w ogóle to witamy w gronie zasoczewkowanych, ja noszę s. od 8 lat i nie wyobrażam już sobie życia bez lol Odpowiedz Odpowiedz na pytanie
Soczewki kontaktowe, zwane potocznie także szkłami kontaktowymi, są doskonałym udogodnieniem dla osób z wadami wzroku, które z różnych względów odczuwają dyskomfort codziennego noszenia okularów. Aby soczewki spełniały swoją rolę, należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach ich użytkowania i typach soczewek. Spis TreściKto powinien nosić soczewki kontaktowe?Rodzaje soczewek kontaktowychTypy soczewek ze względu na trwałośćWzory i kolory soczewekJak dbać o soczewki?Przeciwwskazania do noszenia soczewek kontaktowychNegatywny wpływ soczewek na nasze oczy?Soczewki kontaktowe czy okulary?Podstawowe zasady noszenia soczewek kontaktowychLeczenie stożka rogówki za pomocą soczewekHistoria i ciekawostki Kto powinien nosić soczewki kontaktowe? Soczewki kontaktowe stają się popularną alternatywą dla okularów. Coraz więcej osób decyduje się na ich używanie, gdyż zapewniają komfort, wygodę, a niekiedy stanowią także wskazanie medyczne. W jakich więc przypadkach soczewki kontaktowe są szczególnie zalecane? Względy lecznicze Choć mogłoby się wydawać, że zaletą soczewek kontaktowych jest przede wszystkim wygoda i możliwość pozbycia się okularów, okazuje się, że istnieje kilka wskazań medycznych do ich używania: Duże wady wzroku, przekraczające sześć dioptrii. Nieregularny astygmatyzm, nie dający się wyrównać za pomocą szkieł w okularach (w tym wypadku zalecane są soczewki toryczne). Starczowzroczność (zalecane soczewki dwuogniskowe). Różnowzroczność. Przy trudno gojących się ranach rogówki oka, gdy konieczne jest odizolowanie jej od otoczenia. W przypadku stożka rogówki (stosowane są wówczas soczewki twarde). W przypadku, gdy po operacji zaćmy w jednym oku, nie wszczepiono soczewki wewnątrzgałkowej. Soczewki kontaktowe mogą być także stosowane jako opatrunek gałki ocznej, chroniący ją przed bakteriami i zanieczyszczeniami z zewnątrz. Niekiedy zaleca się je także w przypadku konieczności rozprowadzenia w obrębie oka lekarstw. Względy estetyczne Soczewki kontaktowe często stosowane są również ze względów estetycznych: Zmiana koloru źrenic. Zmiana kształtu źrenic – dostępne są obecnie soczewki o finezyjnych kształtach, na przykład przypominających oko węża lub kota. W chorobie zwanej aniridią – pacjenci nie mają tęczówki, a ich źrenice są czarne, soczewki z rysunkiem źrenicy pozwalają przywrócić ich oczom naturalny wygląd. Przy nieodwracalnych lub nabytych uszkodzeniach oka (na przykład bielmo czy zbliznowacenie źrenic) – dzięki soczewkom oko zyska naturalny wygląda, a pacjent poczuje się pewniej. Wiele osób, cierpiących na wady wzroku, nie ma problemu z zaakceptowaniem swojego wizerunku w okularach, lecz soczewki kontaktowe pomagają im korygować wzrok i utrzymać dobre samopoczucie. Komfort i wygoda Soczewki kontaktowe zapewniają także komfort i wygodę, których często brakuje osobom noszącym okulary. Przy niektórych zawodach, czy aktywnościach, są wręcz nieodzowne: Sport – uprawianie wielu dyscyplin sportowych, zwłaszcza tych najbardziej kontaktowych, byłoby znacznie trudniejsze lub wręcz niemożliwe, gdyby nie soczewki kontaktowe. Aktorstwo, modeling – osoby, których elementem pracy są częste zmiany wyglądu, dzięki soczewkom, nie muszą nosić okularów, które w bardzo widoczny sposób charakteryzują wizerunek. Komfort codziennego funkcjonowania – założone rano soczewki kontaktowe, przez cały dzień nie dają o sobie znać, nie spadają z nosa, nie trzeba ich ciągle przecierać, nie przeszkadzają przy dużej aktywności fizycznej. Odpowiedni dobór soczewek Soczewki kontaktowe, podobnie jak okulary korekcyjne, powinny być w jak największym stopniu dopasowane do naszego wzroku. Z tego względu, najlepszym sposobem na ustalenie, jakie soczewki będą dla nas najlepsze, jest wizyta u lekarza okulisty. Specjalista dobierze je odpowiednio do wady wzroku, ale także wieku i trybu życia tak, by stanowiły jak największe udogodnienie. Kiedy już zostaną nam przepisane odpowiednie soczewki kontaktowe, pamiętajmy o wizytach kontrolnych, by lekarz mógł sprawdzić, czy nasz wzrok nie ulega pogorszeniu, a szkła służą nam tak, jak powinny. Rodzaje soczewek kontaktowych Istnieje kilka kryteriów, według których soczewki kontaktowe dzieli się na określone rodzaje: Czas przydatności jednodniowe dwutygodniowe miesięczne kwartalne roczne Lekarze uprzedzają, że soczewki powinny być wymieniane jak najczęściej, dzięki temu bowiem zmniejsza się ryzyko zakażeń, infekcji i powikłań. Z tego też względu zalecają najczęściej soczewki jednodniowe. Zastosowanie Soczewki lecznicze – stosuje się je jako opatrunek oka, w sytuacjach, gdy potrzebne jest rozprowadzenie jakiegoś leku w obrębie gałki ocznej. Zalecane są także pacjentom cierpiącym na stożek rogówki (soczewki twarde). Soczewki korekcyjne – ich funkcją jest korygowanie wad wzroku, zarówno nabytych, jak i wrodzonych. Soczewki kosmetyczne – nie mają właściwości leczniczych, ani korekcyjnych, ich funkcją jest natomiast zmiana wyglądu oka. Stosowane są w celu zmiany koloru, bądź kształtu tęczówki. Służą także maskowaniu wad i uszkodzeń gałki ocznej. Właściwości korekcyjne Soczewki sferyczne, które korygują krótkowzroczność i dalekowzroczność. Soczewki toryczne, korygujące astygmatyzm. Soczewki progresywne, korygujące starczowzroczność. Tryb użytkowania Stosowane w trybie dziennym – powinny być noszone od 6 do 14 godzin. Stosowane w trybie elastycznym – mogą być noszone przez kilka dni bez przerwy. Stosowane w trybie nocnym – mogą być noszone przez cały miesiąc, bez konieczności zdejmowania. Tworzywo Soczewki twarde – pojawiły się jako pierwsze, obecnie, ze względu na mniejszy komfort noszenia, stosowane są znacznie rzadziej. Soczewki miękkie – wykonane z tworzywa silikonowo – hydrożelowego lub hydrożelowe, w 75 proc. składają się z wody i są znacznie wygodniejsze. Ze względu na dużą różnorodność i właściwości soczewek kontaktowych, należy jak najlepiej dopasować je do swoich potrzeb. Dzięki temu będziemy mieli pewność, że będą one spełniały swoją rolę, nie pogorszą naszego wzroku i ułatwią nam codzienne funkcjonowanie. W celu dobrania odpowiednich soczewek, najlepiej udać się do lekarza okulisty. Typy soczewek ze względu na trwałość doborze najodpowiedniejszych soczewek decyduje często kilka czynników, jak wada wzroku, wiek oraz tryb życia ich użytkownika. Przy podejmowaniu ostatecznej decyzji, warto pochylić się jeszcze nad jedną istotną rzeczą, a mianowicie nad ich trwałością. Soczewki okresowe Jak podkreślają specjaliści, ocenienie stopnia, w jakim dane soczewki zostały zużyte jest bardzo trudne. Jednocześnie, noszenie kontaktów, które utraciły już swoją przydatność może mieć bardzo szkodliwy wpływ, nie tylko na jakość widzenia, ale także dla zdrowia naszych oczu. Z tego też powodu, obecnie najczęściej stosuje się soczewki z wyznaczonym czasem użytku, zwane inaczej soczewkami do planowanej wymiany. W tym przypadku, termin w którym należy zmienić kontakty na nowe jest ściśle wyznaczony i bynajmniej nie zależy od stopnia ich zużycia. Soczewki jednodniowe Są najbezpieczniejsze, stwarzają najmniejsze ryzyko infekcji i zakażeń oraz są wygodne w użyciu, gdyż nie wymagają pielęgnacji i dezynfekcji. Ich największą wadą jest jednak wysoka cena, dlatego wiele osób używa je wymiennie z okularami – soczewki zakładają na specjalne okazje. Soczewki jednodniowe zalecane są także osobom ze skłonnością do alergii, bowiem nie osadzają się na nich zanieczyszczenia, mogące wywoływać uczulenie. Są także jedyną opcją dla osób uprawiających pływanie, bądźzażywających kąpieli morskich. Woda morska i woda w basenie zawierają dużą ilość bakterii i drobnoustrojówstanowiących zagrożenie dla oka, których nie zawsze można się pozbyć za pomocą płynu do soczewek. Dlatego w takim przypadku najlepiej będzie zainwestować w soczewki jednodniowe. Od tygodniowych do półrocznych Tygodniowe, dwutygodniowe i miesięczne – nie ma potrzeby ich odbiałczania, czyli regularnego zdejmowania osadu białkowego. Trzymiesięczne i półroczne – w przypadku tych soczewek konieczne jest odbiałczanie. Soczewki roczne Wymagają starannej pielęgnacji i higieny oraz systematycznego odbiałczania. Ich trwałość szacowana jest na 6 do 12 miesięcy. Na to, jak długo będą nadawały się do użytku, wpływa dyscyplina pacjenta, jego umiejętność pielęgnacji soczewek, a także jakość łez i stosowany makijaż. Największą zaletą soczewek rocznych jest ich stosunkowo niska cena, w porównaniu do pozostałych. Wybór soczewek rocznych powinien być także dobrze przemyślany i skonsultowany z lekarzem w przypadku osób z szybko postępującą wadą wzroku. Niewykluczone bowiem, że zmiany w wadzie będą zmuszały do wcześniejszej wymiany soczewek. Wzory i kolory soczewek Soczewki kontaktowe są przeznaczone przede wszystkim dla osób z wadami wzroku. Jednak poza swoim działaniem korekcyjnym, a niekiedy także leczniczym, kontakty spełniają również funkcje estetyczne. Kolory soczewek Osoby, które zawsze marzyły o tym, by mieć inny kolor oczu, dziś mogą tę zmianę przeprowadzić za pomocą soczewek kontaktowych. Masz niebieskie oczy, a marzyłeś o brązowych? Nic prostszego, wystarczy kupić odpowiednie kontakty. Również osoby, które zawsze narzekały na to, że ich kolor oczu jest nijaki, zbyt mało wyrazisty, mogą nadać mu intensywniejszą barwę. Producenci poszli jednak o krok dalej i stworzyli soczewki o nienaturalnych barwach. Czerwone, żółte, różowe lub fioletowe, dziś możemy mieć taki kolor oczu, jaki tylko sobie wymyślimy. Kosmetyczne soczewki kontaktowe mogą zarówno podkreślać kolor oczu (wybieramy wówczas szkła o takiej barwie jak nasza tęczówka, ale nieco intensywniejszym jej odcieniu, bądź z dodatkowym kolorowym refleksem) lub zupełnie go zmienić (wybieramy w pełni kryjące kontakty, które umożliwią nawet zmianę bardzo ciemnej tęczówki, na zupełnie jasną). Warto podkreślić, że kolorowe soczewki kontaktowe istnieją zarówno w formie korekcyjnej, jak i wyłącznie kosmetycznej. Osoby posiadające wadę wzroku, które chcą stosować kolorowe kontakty, powinny jednak skonsultować to ze swoim lekarzem okulistą. Wzory soczewek O ile soczewki kolorowe, zmieniające bądź podkreślające barwę tęczówki są dość często stosowane, o tyle kontakty ze wzorami to propozycja dla odważnych osób, wymagających niestandardowego wizerunku. Zapotrzebowanie na tego typu wzorzyste soczewki rośnie często w okresie karnawału i Halloween. Wśród nich, najpopularniejsze są te w stylu „wilde eyes”. Mają one nadruki, imitujące oczy zwierząt. Pionowe źrenice kota, czy poziome węża, nadadzą naszemu spojrzeniu dziki wygląd. Inną opcją są soczewki, które w miejscu źrenicy mają wzór, na przykład krzyża, symbol $ albo spiralę. Inną natomiast grupą soczewek ze wzorami, są te przeznaczone do maskowania wad oka. Osoby, które na skutek urazu, choroby, bądź wady genetycznej mają zniekształconą gałkę oka, dzięki tym soczewkom o intensywnym nadruku, mogą zamaskować wszystkie wady i nadać jej fizjologiczny wygląd. Podobnie, jak przy tradycyjnych soczewkach korekcyjnych, tak i przy kosmetycznych, bardzo ważna jest troska o higienę w trakcie używania. Soczewki te są oczywiście również dostępne w opcji jednodniowej, jak i miesięcznej czy rocznej. Jak dbać o soczewki? Soczewki kontaktowe, żeby spełniały swoją funkcję i były bezpieczne dla naszych oczu, muszą być odpowiednio używane i w zalecany sposób konserwowane. Jakie więc są podstawowe zasady obchodzenia się z kontaktami? Soczewki kontaktowe, które zdejmujemy z oka, zawsze muszą być przechowywane w odpowiednim do tego pojemniku i powinny być całkowicie zanurzone w płynie soczewkowym, który je oczyści i zdezynfekuje. W przypadku większości preparatów, minimalny czas, przez jaki soczewka powinna być zanurzona przed ponownym użyciem, wynosi 4 godziny. W przypadku, gdy soczewki znajdują się w pojemniku przez dłuższy czas, należy pamiętać o wymianie płynu co najmniej raz w tygodniu. Pojemniczki, po każdym wyjęciu soczewki również powinny być dokładnie wyczyszczone i wysuszone, a raz w miesiącu wymieniane na nowe. Zakładając soczewki kontaktowe, powinniśmy robić to ostrożnie i uważnie, aby uchronić się przed urazami oka lub pogorszeniem wzroku: nie zakładajmy soczewek uszkodzonych i przeterminowanych zwróćmy uwagę, czy soczewka nie została założona na lewą stronę soczewkę zawsze nakładamy na centralną część oka jeśli zauważymy jakiekolwiek zaczerwienienia, podrażnienia, bądź poczujemy dyskomfort związany z soczewką kontaktową, wyjmijmy ją z oka i skonsultujmy problem z lekarzem. Zbierając w jednym miejscu porady dotyczących ich użytkowania, pamiętajmy żeby: nigdy nie noś soczewek po upływie daty ich ważności przechowuj soczewki w odpowiednim do tego pojemniku dokładnie czyść i osuszaj pojemnik po każdym wyjęciu z niego soczewek pojemniki wymieniaj co najmniej raz w miesiącu do czyszczenia i dezynfekowania soczewek stosuj wyłącznie specjalistyczne płyny przeznaczone do tego celu pamiętaj, aby zdjętą z oka soczewkę zawsze przechowywać w pojemniku, w całości zanurzoną w płynie zawsze wymieniaj płyn w pojemniku po wyjęciu z niego soczewek zwracaj uwagę na datę ważności płynów do soczewek pamiętaj, aby nie dotykać soczewek paznokciami. Przeciwwskazania do noszenia soczewek kontaktowych Soczewki kontaktowe zyskują coraz większą popularność, a prace nad ich ciągłym udoskonalaniem postępują bardzo szybko. Mimo to, lekarze wymieniają kilka przeciwwskazań zdrowotnych, przy których nie powinno się ich używać: Zespół suchego oka – osoby cierpiące na to zaburzenie, kiedyś musiały zupełnie rezygnować z soczewek kontaktowych, dziś z pomocą przychodzą im soczewki z dodatkowym nawilżeniem. Decyzję o tym, czy pacjent z zespołem suchego oka może nosić soczewki, powinien podjąć lekarz. Zakażenia grzybicze i wirusowe – w tym przypadku jednak, niemożność noszenia soczewek jest jedynie czasowa. Po zaleczeniu infekcji pacjent swobodnie może korzystać z ich dobrodziejstw. Alergie – same soczewki, jak i płyn do ich czyszczenia oraz dezynfekcji, wykonane są ze sztucznych substancji, które mogą wywoływać alergię. Osoby, które zauważą symptomy uczulenia, powinny zrezygnować z noszenia soczewek. Zaburzenia hormonalne powodujące przesuszanie gałki ocznej. Zaawansowana cukrzyca – ze względu na łatwość powstawania zakażeń i trudniejsze gojenie się urazów (np. rogówki), nie zaleca się soczewek pacjentom z zaawansowaną cukrzycą. Czasami ostry przebieg trądziku młodzieńczego. Pozostałe przeciwwskazania Innym przeciwwskazaniem do noszenia soczewek jest np. wiek pacjenta. Lekarze nie zalecają ich dzieciom poniżej 8 roku życia. Powodem jest fakt, iż maluchy mogą mieć duży problem z prawidłowym założeniem oraz utrzymaniem czystości soczewki. Istnieją także pewne bariery psychologiczne, dyskwalifikujące niektórych pacjentów z zaburzeniami wzroku do noszenia soczewek kontaktowych. Osoby, które mają silny opór przed włożeniem obcego ciała do oka. W takiej sytuacji, zamiast narażać się na silny stres, lepiej poprzestać na tradycyjnych okularach. Pacjenci, którzy pomimo oporu bardzo chcą nosić soczewki, mogą poddać się terapii behawioralnej, której celem będzie zlikwidowanie lęku i tym samym blokady przed ich zakładaniem. Wykonanie badań przed decyzją o soczewkach Zanim zdecydujesz się na zakup pierwszych, korekcyjnych soczewek kontaktowych, koniecznie udaj się na wizytę do okulisty. Po wykonaniu badań i przeprowadzeniu wywiadu, specjalista zdecyduje, jakiego rodzaju kontakty będą najlepsze przy Twojej wadzie wzroku i trybie życia. Wśród badań, jakie przed zapisaniem soczewek powinien przeprowadzić lekarz, znajdują się: badania ostrości widzenia refrakcji oka krzywizny rogówki Niekiedy przeprowadza się także ocenę wydzielania łez oraz badanie odcinka przedniego oka. Kontrola specjalisty Pierwsze założenie soczewek kontaktowych powinno odbyć się pod okiem specjalisty, który dokładnie poinstruuje i wytłumaczy, jak zrobić to sprawnie i bezpiecznie. Po około 2 tygodniach od założenia pierwszych soczewek, należy udać się na wizytę kontrolną podczas której lekarz sprawdzi tolerancję soczewek przez oko. Dobrze jest także ustalić z lekarzem, co jaki czas powinny odbywać się regularne wizyty kontrolne, sprawdzające tolerancję na soczewki oraz stopień ich zużycia. Negatywny wpływ soczewek na nasze oczy? Z noszeniem popularnych szkieł kontaktowych zamiast tradycyjnych okularów mogą się wiązać pewne niedogodności. Mogą się one wiązać z: złym (zbyt ciasnym) dopasowaniem soczewek do oka niedotlenieniem oka przyleganiem bakterii do soczewki mniejszą wymianą łez suchością oka skupianiem się na powierzchni soczewki innych zanieczyszczeń Niedotlenienie rogówki Niedotlenienie rogówki jest jednym z najczęstszych zaburzeń związanych z noszeniem soczewek kontaktowych. Jest to efekt ograniczenia dostępu tlenu do komórek nabłonka rogówki, który jest przykryty soczewką kontaktową. Niedotlenienie rogówki objawia się najczęściej niżej wymienionymi procesami: obrzęk przekrwienie neowaskularyzacja – proces polegający na nowotworzeniu naczyń krwionośnych, prowadzący do ślepoty mikrocysty i wakuole – czyli namnażanie się komórek nabłonka postępująca krótkowzroczność koła tęczowe wokół źródeł światła zmiana prawidłowego metabolizmu rogówki prowadząca do infekcji i stanów zapalnych Skutki niedotlenienia rogówki: Neowaskularyzacja – wrastanie naczyń krwionośnych z rąbka rogówki do jej istoty właściwej, co definitywnie powinno być powodem do zaprzestania noszenia soczewek kontaktowych. W przypadku zaniedbania tego zaburzenia może dojść do utraty wzroku. Niedotlenienie może spowodować zmianę metabolizmu komórek nabłonka, które z kolei powodują zaburzenia ich namnażania się. Te zaś grupują się w mikrocysty i przemieszczają w stronę powierzchni rogówki, gdzie uwalniają zanieczyszczenia. Aby zapobiec tego rodzaju zaburzeniom, należy zmniejszyć grubość soczewek i skrócić czas ich noszenia. Mikrocysty zwykle znikają po około 6-12 tygodniach. Zapalenie rogówki z unaczynieniem – objawiające się mikropowierzchniowym zapalaniem rogówki, wypiętrzeniem nabłonka rogówki lub nabłonka gąbkowego. Przywarcie soczewki do oka (adhezja) – najczęściej ma miejsce przy przedłużonym noszeniu soczewek gazoprzepuszczalnych. Jest efektem gromadzenia się pod soczewką filmu łzowego, pod wpływem którego w nocy przesuwa się soczewka i następnie dochodzi do przywarcia jej do oka. Soczewki kontaktowe czy okulary? Zarówno soczewki kontaktowe, jak i okulary mają swoich zwolenników i przeciwników. Jedni cenią sobie komfort używania soczewek i z ulgą przyjmują rezygnację z noszenia okularów. Drudzy wolą trwać w swoich przyzwyczajeniach i nie czują potrzeby manipulowania przy swoich gałkach ocznych. Jakie więc są jasne i ciemne strony noszenia obu rodzajów „szkieł”? Komfort noszenia Pojęcie komfortu użytkowania dla każdej osoby może znaczyć coś odmiennego. Dla zwolenników noszenia soczewek kontaktowych jest to rezygnacja z konieczności noszenia okularów, które mogą przeszkadzać w niektórych aktywnościach (na przykład w uprawianiu ulubionych sportów) lub być źródłem kompleksów. Dla osób, które twardo obstają przy noszeniu okularów i nie wyobrażają sobie rozpoczęcia korzystania z soczewek kontaktowych najbardziej nieprzyjemny jest sposób ich zakładania, który polega na własnoręcznym umieszczeniu ich na powierzchni rogówki, co początkowo może nastręczać trudności i być czasami bolesne. Te powody są często główną przyczyną szybkiej rezygnacji ze stosowania soczewek kontaktowych i zaniechanie dalszych prób ich aplikacji. Ostrożność przy noszeniu soczewek Istnieją choroby okulistyczne, podczas których noszenie soczewek nie jest niestety zalecane. Należy do nich: skłonność do zapaleń spojówek zespół suchego oka alergie (w okresie zaostrzenia objawów) aktywny stan zapalny niedawny zabieg okulistycznych stosowanie leków na choroby związane z narządem wzroku (takie jak na przykład jaskra) Jeśli pacjent bardzo chce spróbować założyć soczewki, mimo tych przeciwwskazań, powinien najpierw skonsultować się z okulistą, który zaordynuje mu odpowiednie środki ochrony oka lub wyjaśni, dlaczegoużywanie soczewek w jego chorobie jest bardzo niebezpieczne. Wszelkie te przeciwwskazania nie mają zastosowania w korekcji wady wzroku szkłami okularowymi. Okulary są więc dla pacjentów dużo bezpieczniejsze i praktycznie pozbawione skutków ubocznych. Higiena przede wszystkim Podczas aplikacji soczewek kontaktowych, pacjenta obowiązuje bezwzględna konieczność zachowania higieny rąk, którymi zakłada soczewki oraz narządu wzroku, zwłaszcza podczas występowania objawów ze strony suchości oka. Podstawowe zasady noszenia soczewek kontaktowych Wynalezienie soczewek kontaktowych dla wielu osób było wybawieniem i pozwoliło na uwolnienie się od okularów. Noszenie soczewek kontaktowych wiąże się jednak z koniecznością wyrobienia w sobie kilku nawyków higienicznych, które na początku mogą przysparzać pewnych trudności. O czym należy pamiętać, nosząc soczewki kontaktowe? Regularna wymiana Na rynku są już dostępne zarówno soczewki, których można używać przez miesiąc, jak i takie, które wymagają codziennej wymiany. W przypadku tych rodzajów, które są używane przez okres dłuższy niż jeden dzień, wymagane sąodpowiednie czynności konserwujące, dzięki czemu mogą one zachować swoją trwałość przez ilość dni, sugerowaną przez ich producenta. Soczewki jednodniowe są szczególnie chwalone przez użytkowników. Jako podstawowe zalety podają oni: wygodę brak konieczności ich odpowiedniego utrzymywania w czystości (przy codziennej aplikacji nowych soczewek nie jest wymagany ścisły rygor czystości) komfort, wynikający z braku zmartwienia, gdy jedna z soczewek zaginie lub po prostu zniszczy się Z kroplami za pan brat Przy stosowaniu soczewek kontaktowych okuliści zalecają używanie specjalnych kropel do pielęgnacji oczu, tak zwanych „sztucznych łez”. Zakraplanie takim preparatem jest niezbędne, gdyż zapewnia oku właściwe nawilżenie, a przez to – ochronę przed drobnoustrojami chorobotwórczymi. Najlepsze sztuczne łzy są wyprodukowane na bazie kwasu hialuronowego. Ten składnik jest bowiem naturalnym substratem, będącym chemiczną podstawą ludzkich łez. Należy jednak pamiętać, że krople oparte na kwasie hialuronowym bardzo szybko tracą swoją trwałość i cechują się krótkim terminem ważności. Ich przechowywanie i data wygaśnięcia przydatności na opakowaniu powinno być ściśle przestrzegane przez użytkownika. Higiena przy aplikacji Pamiętajmy, że powierzchnia soczewki kontaktowej bezpośrednio przylega do rogówki i przez to może byćidealnym nośnikiem dla bakterii, wirusów i grzybów, wywołujących stany zapalne wrażliwych elementów oka. Dlatego tak ważne jest mycie rąk przed nałożeniem soczewki kontaktowej – tak, by nie przenieść na niej niepożądanych „gości” w sąsiedztwo gałki ocznej. Zwykłe umycie rąk w letniej wodzie z mydłem jest zabiegiem zapewniającym oczom właściwą ochronę przeciwko drobnoustrojom, nie ma natomiast konieczności używania płynów czy żeli bakteriobójczych. Leczenie stożka rogówki za pomocą soczewek Stożek rogówki to obecnie jeszcze mało znana niezapalna choroba rogówki oka o dość niejasnej etiologii. Jej skutkiem jest zaburzenie wzroku, niewyraźne widzenie, nadwrażliwość na światło, niewyraźne lub podwójne widzenie. Jak soczewki kontaktowe mogą pomóc w leczeniu rogówki? Nie bagatelizuj choroby Nie wolno lekceważyć stożka rogówki, bo nie podjęcie leczenia może doprowadzić do poważnych zaburzeń, a w efekcie nawet znacznego osłabiania wzroku. Choroba jest jedną z najczęstszych przyczyn przeszczepu rogówki, a co dziesiąta osoba z tą chorobą ogranicza swoją wydajność w pracy. Cechy charakterystyczne dla stożka rogówki Choroba nie ma podłoża zapalnego. Charakteryzuje się ścieńczeniem rogówki – najczęściej w jej części centralnej. Ma charakter progresywny, nieprzewidywalny. Występuje zwiększająca się krzywizna i wypiętrzenie rogówki. Szczyt zachorowań ma miejsce między 20 a 30 rokiem życia, chociaż może trwać po 40 roku życia. Choroba dotyka jedną osobę na tysiąc, bez względu na pochodzenie etniczne i płeć chorego. Stożek rogówki zaczyna się w jednym oku, a następnie atakuje również drugie. Obustronny stożek rogówki dotyczy 90 proc. zachorowań. Soczewki kontaktowe w leczeniu stożka rogówki Głównym powodem zastosowania soczewek kontaktowych w leczeniu stożka rogówki jest wysoka skuteczność terapeutyczna. W pierwszej kolejności następuje znaczna poprawa ostrości i jakości widzenia. Jest to najbardziej oczekiwany rezultat terapii, który umożliwia pacjentom możliwość powrotu do normalnego funkcjonowania, a w większości przypadków, również powrót do dawnej aktywności zawodowej. Wykorzystanie soczewek kontaktowych ogranicza potrzebę keratoplastyki drążącej, czyli przeszczepienia rogówki. Soczewki nie powodują również spłaszczania stożka. Dopasowanie soczewki do stożka rogówki W praktyce okulistycznej spotyka się dwa rodzaje stożków rogówki. Pierwsze z nich są owalne, zwane zwisającymi, a drugie okrągłe, zwane sutkowymi. W przypadku stożka okrągłego łatwiej jest dobrać odpowiednią soczewkę, natomiast w przypadku stożka owalnego, dobranie soczewki jest znacznie trudniejsze, a w efekcie złego dopasowania często występują opuchnięcia i blizny. W doborze soczewki do rodzaju schorzenia ważne jest dokładne ustalenie trzech podstawowych miejsc styku soczewki z rogówką, zakładając, że główny ciężar powinien skupiać się na zdrowej części rogówki w części obwodowej. Niestabilne dopasowanie soczewki kontaktowej spowoduje, że będzie się ona zsuwała, a ponieważ największy ciężar będzie wówczas spoczywał na chorym obszarze, może nastąpić w tym miejscu pogłębienie zbliznowaceń. Nieskuteczność terapii soczewkami Mimo iż leczenie stożka rogówki przy pomocy soczewek kontaktowych przynosi bardzo dobre efekty terapeutyczne, zdarzają się sytuacje, kiedy ten rodzaj leczenia nie jest wskazany. Dzieje się tak wówczas, gdy: Występuje fizjologiczna nietolerancja soczewek kontaktowych. Nie można dobrać odpowiednich soczewek do kształtu stożka. Wysterują zbyt duże stożki z postępującym ścieńczeniem na obwodzie. Wypiętrzenie rogówki jest tak znaczne, że skutkiem może być jej przebicie. W przypadku, gdy terapia soczewkami okaże się nieskuteczna lub niemożliwa, koniecznym będzie przeprowadzenie keratoplastyki drążącej, czyli przeszczepu rogówki. Historia i ciekawostki Dziś soczewki kontaktowe są popularną i powszechnie dostępną alternatywą dla okularów, jednak zanim trafiły do powszechnego użytku, musiały przejść długą drogę od momentu powstania. Kto wymyślił soczewki kontaktowe? Pierwsze soczewki kontaktowe wymyślił nie kto inny, jak sam Leonardo da Vinci. Ten wybitny przedstawiciel epoki renesansu ma na swoim koncie takie wynalazki, jak czołg, helikopter czy soczewki kontaktowe. Jednak podobnie jak w przypadku wielu innych jego genialnych pomysłów, soczewki również zostały zignorowane i nie doczekały się rozwinięcia swej nowatorskiej idei za jego życia. Dopiero w XVII wieku, Thomas Young zbudował pierwszą soczewkę, która korygowała jego astygmatyzm. Jego wynalazek był krótką tubą wypełnioną wodą i zakończoną soczewką. Dalszy rozwój soczewek Rozwój prac nad udoskonaleniem koncepcji nastąpił dopiero w II połowie XIX wieku. W 1887 roku, Muller skonstruował pierwszą na świecie soczewkę kontaktową wykonaną ze szkła o średnicy 20 mm, która w całości pokrywała gałkę oczną pacjenta. Nieco później, dwóch naukowców z różnych krajów (Francji i Szwajcarii) skonstruowało pierwsze soczewki, które korygowały dalekowzroczność i krótkowzroczność. Jednak pierwsze tego typu wynalazki miały wiele wad. Były dość ciężkie, bardzo twarde i nadawały się do noszenia jedynie przez kilka godzin dziennie. Dodatkowo, z tego względu, iż w całości były wykonane ze szkła, stanowiły duże zagrożenie dla zdrowia pacjentów. Pierwsze miękkie soczewki kontaktowe powstały dopiero w 1971 roku. Od chwili, gdy do ich produkcji zaczęto stosować hydrożel, rozwój i kolejne udoskonalenia nabrały tempa. Soczewki kosmetyczne, nie służące do korekcji wzroku, a posiadające jedynie walor estetyczny, pojawiły się na rynku w 1987. Ich celem była wówczas zmiana koloru tęczówki. Najpopularniejsze obecnie soczewki jednodniowe, pojawiły się późno, bo zaledwie w 1995 r. Rok później zaś, rozpoczęto produkcję soczewek, zawierających filtry chroniące przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB. Obecnie na rynku dostępna jest szeroka gama soczewek kontaktowych o bardzo różnym zastosowaniu. Ponieważ popularność tego produktu rośnie, prace nad jego udoskonaleniem wciąż trwają i wymyślane są kolejne udogodnienia dla ich użytkowników. Jedną z najnowszych koncepcji jest projekt, nad którym pracują naukowcy w USA. Celem jest stworzenie takich soczewek, które będą poszerzać pole widzenia i umożliwiać wyświetlanie dodatkowych informacji niejako na oku żołnierza. Ciekawostki dotyczące soczewek kontaktowych Soczewki kontaktowe, ze względu na wygodę jaką zapewniają, z roku na rok zyskują na popularności. Coraz więcej osób wymagających korekcji wzroku, zastępuje okulary szkłami kontaktowymi, deklarując jednocześnie, że dzięki temu polepszyła się jakość ich codziennego funkcjonowania. Oto kilka ciekawostek, na temat soczewek. Soczewki kontaktowe poprawiają samoocenę Badania psychologiczne wykazały, że znaczna większość osób, które zamieniły okulary na soczewki kontaktowe deklaruje, iż czuje się dzięki temu pewniej i atrakcyjniej. Co więcej, niektórzy uważają, że szkła kontaktowe pomogły im odnieść sukces, a ich życie stało się pełniejsze. Soczewki kontaktowe dla zwierząt Soczewki kontaktowe służą nie tylko ludziom. W Stanach Zjednoczonych wykonano pionierski zabieg założenia szkieł kontaktowych słoniowi, który cierpi na dalekowzroczność. Specjalnie wykonane dla niego soczewki są 10 razy większe niż te, przeznaczone dla ludzi. Soczewki kontaktowe dla żołnierzy Amerykańscy naukowcy, na zlecenie armii, pracują nad specjalnymi soczewkami, które sprawią, że żołnierze będą mieli znacznie szersze pole widzenia, niż przeciętny człowiek. Ten ultranowoczesny wynalazek ma współpracować z ekranami HUD i umożliwiać wyświetlanie obrazu bezpośrednio na „oku”. Dzięki temu, żołnierz będzie mógł wykonywać powierzone mu zadanie i na bieżąco odbierać nowe wiadomości dotyczące jego wykonania. Kocie oczy i wzrok węża Soczewki kontaktowe służą nie tylko korekcji wzroku, ale także zmianie wyglądu. Istnieje możliwość założenia soczewek zmieniających kolor oczu, a także, kształt źrenicy. Dla osób lubiących ekstrawaganckie i odważne zmiany wizerunku, dostępne są soczewki zmieniające ludzkie oko w oko węża lub kota. Osoby w większym poczuciem humoru, mogą zafundować sobie soczewki, dzięki którym w ich źrenicach będzie widoczna spirala, bądź symbol dolara. Nowoczesne soczewki chronią przed zaćmą W nowoczesne soczewki wbudowane są filtry chroniące przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Dzięki temu chronią one miedzy innymi przed zaćmą. Soczewki kontaktowe odpowiednie dla dzieci Specjaliści zapewniają, że nie ma żadnej granicy wiekowej dla noszenia soczewek kontaktowych. Odpowiednio dobrane, mogą posłużyć korekcji wzroku niemowlęcia, kilkulatka, nastolatka, a także osoby starszej. Soczewki kontaktowe – typy i dobór5 (100%) 2 głos
Najlepsza odpowiedź EKSPERTEirene odpowiedział(a) o 21:16: Z tą "wklęsłością" to prawda. Soczewka na właściwej stronie ma kształt miski, jest całkowicie półokrągła. Gdy jest na złej stronie, jej boki są lekko wywinięte, jak płatki u tulipana na przykład. Da się to zobaczyć, kładąc soczewkę na palec i trzymając na wysokości oczu. Poprzekładaj soczewkę kilka razy z jednej strony na drugą, a zobaczysz, na czym to polega. Drugim sposobem zobaczenia strony soczewki jest to, że pod światło widać na niej napis (zazwyczaj firmy, z jakiej jest wyprodukowana). Napis nie robi nic złego oczom, jest dla nich nieodczuwalny, jednak na szkle być tym soczewka włożona na złą stronę powinna kłuć Cię w oko. Wtedy zauważysz błąd i zmienisz stronę po prostu ; ) Chociaż ja kiedyś przechodziłam cały dzień ze szkłem na lewą stronę nic nie czując, więc tu różnie może być. Odpowiedzi Ten na górze źle mówi :3Więc - Gdy założysz soczewkę na złą stronę,będzie ci się ona,tak jakby.. "wiercić",tzn,nie będzie chciała być na swoim miejscu. Gdy dobrze założysz,będzie leżała dobrze,ale czasem może poszczypać,pamiętaj - Uważaj tylko na to,czy widzisz dobrze i czy soczewka ci nie przeszkadza! (Szczypanie ustanie)Większość soczewek ma napisane "123",powinno to być na opakowaniu. Wtedy,układasz soczewkę w miseczkę i szukasz pod światłem "123",jeżeli będzie "321" odwróć na odwrotną stronę i znów soczewki od ponad roku,więc mam nadzieję,że pomogłam ^ ^ często na soczewce masz też liczby 123 - jeżeli możesz przeczytać to jest ok, a jeżeli jest na odwrót to są na lewej stronie :)no i jak sa na lewej to mają brzegi lekko wywiniete migrena_ odpowiedział(a) o 21:00 up: Akurat 'ta na gorze' mowila dobrze. Soczewki odroznia sie wlasnie po tym czy jest wklesla czy wypukla. Gdy masz odwroconą na dobrą strone to soczewka przybiera ksztalt rownej miseczki. Gdy jest odwrocona na złą strone to jest mniej wypukla, a brzegi odstają bardziej na boki. Poprzekladaj sobie kilka razy i zobaczysz wyraźną roznice :) chodzi o przód i tył ? przód jest wypukły a tył wklęsły Uważasz, że ktoś się myli? lub
Soczewki kontaktowe - Pierwsza soczewka - wrażenia i obawy akawoj - Czw Wrz 03, 2009 9:31 amTemat postu: Pierwsza soczewka - wrażenia i obawyWitam, stożek rogówki zdiagnozowano u mnie kilka miesięcy temu, a mam go pewnie dobre kilka lat. Stopień zaawansowania: 2, na szczęście tylko na prawym oku. Mam prośbę o komentarz od Szanownych Forumowiczów. W poniedziałek odebrałem moją pierwszą, twardą soczewkę kontaktową i mam duże wątpliwości co do jej poprawnego doboru. Względy wygody noszenia pomijam, zakładam, że z czasem się przyzwyczaję. Jeżeli chodzi o korektę wzroku: - widzenie w dal jest w miarę OK, zauważalnie lepiej. Widzę nawet kapkę lepiej niż zdrowym okiem w którym mam zwykłą wadę jakieś dioptri, - widzenie "na bliż" - np. ekran komputera jest totalnie bez zmian - obraz zamazany, niewyraźny, mam wrażenie, że jest niewiele lepiej albo nawet tak samo jak bez soczewki, - widzenie wieczorem - gorzej niż bez soczewki - efekt halo, rozmazanie świateł. I teraz pytanie - czy to wszystko oznacza, że soczewka jest źle dobrana i nic się z tym nie da zrobić, trzeba dobierać jeszcze raz? Z tego co czytałem w poprzednich wątkach nie ma szans na cudowne "przyzwyczajenie się" i poprawę widzenia po tygodniu czy dwóch. Mam jeszcze jedną wątpliwość - czy soczewkę da się w ogóle źle założyć? W sensie nieprawidłowego położenia na rogówce? Pomijam ekstremalne sytuacje - soczewka założona w kąciku oka z góry dzięki za komentarze, pozdrawiam W. ania_kielce - Czw Wrz 03, 2009 10:57 am akawoj napisał/a: - widzenie wieczorem - gorzej niż bez soczewki - efekt halo, rozmazanie świateł. to się ma, taki gadżet przy SR Cytat: - widzenie "na bliż" - np. ekran komputera jest totalnie bez zmian - obraz zamazany, niewyraźny, mam wrażenie, że jest niewiele lepiej albo nawet tak samo jak bez soczewki, a to wg mnie nie powinno mieć miejsca, może Ci + dobrali zamiast - ? (bo przy tym badziewiu chyba każdy ma - ?) akawoj napisał/a: - czy soczewkę da się w ogóle źle założyć? soczewka ułoży się na oku sama jeżeli jest w miarę dobrze dobrana a na lewą stronę nie da się jej założyć.... tak to tylko Chuck Norris potrafi akawoj - Czw Wrz 03, 2009 11:08 am ania_kielce napisał/a: akawoj napisał/a: - widzenie wieczorem - gorzej niż bez soczewki - efekt halo, rozmazanie świateł. to się ma, taki gadżet przy SR Czadowo ania_kielce napisał/a: Cytat: - widzenie "na bliż" - np. ekran komputera jest totalnie bez zmian - obraz zamazany, niewyraźny, mam wrażenie, że jest niewiele lepiej albo nawet tak samo jak bez soczewki, a to wg mnie nie powinno mieć miejsca, może Ci + dobrali zamiast - ? (bo przy tym badziewiu chyba każdy ma - ?) I to mnie martwi, bo przyznam, że zależało mi na poprawieniu widoczności na "bliż". Co do korekty krótko/dalekowzroczności - tak jak mówiłem - dal jest zauważalnie skorygowana, a bliż wygląda tak samo bez względu na to czy się zbliżam nosem do ekranu czy oddalam - czyli tak jakby klasyczny astygmatyzm... Przyznam szczerze, że zawsze się zastanawiałem jak działają te soczewki skoro stożek występuje asymetrycznie - w jakimś miejscu rogówki. Na logikę - taka soczewka powinna też mieć "górę" lub "dół" aby w miejscu stożka korygować zaburzenie Podsumowując - to dopiero 4 dzień, nadal jest mi ciężko nosić to dłużej niż 4h. Co gorsze - praca przy komputerze jest dużo bardziej komfortowa bez soczewki Dzięki za odpowiedź, zobaczymy co powie pani doktor na kontroli za 2 tygodnie... pozdr. W. ania_kielce - Czw Wrz 03, 2009 1:19 pma sumie właśnie sprawdziłam tą bliż, i jak zbliżę już nos do papieru z literkami to też mam rozmazane ale podczas normalnej pracy przy kompie czyli 70-80cm widzę wyraźnie [ Dodano: Czw Wrz 03, 2009 12:21 pm ] akawoj napisał/a: w jakimś miejscu rogówki. Na logikę - taka soczewka powinna też mieć "górę" lub "dół" aby w miejscu stożka korygować zaburzenie nieeee no tego bym już nie zniosła, żeby jeszcze szukać dołu lub góry ale swoją drogą ciekawe spostrzeżenie, tyle lat i na to nie wpadłam... maxx - Śro Wrz 09, 2009 11:40 pmHmm... wydaje mi się, że jednak ta soczewka ma "góry" i "doły" i po założeniu na oko i "pomruganiu" układa się jak być powinna. Jak się pod kątem spojrzy na soczewkę od jej wewnętrznej strony widać, że coś tam jednak jest ukształtowane ania_kielce - Pią Wrz 11, 2009 12:46 pma moja pierwsza soczewka to była z biedronki (dobierał ją lekarz konował więc chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego tak twierdzę?) a kolejne są już coraz lepsze... mam nadzieję, że te nowe będą the best! maxx - Pią Wrz 11, 2009 1:15 pmale biedronka jest fajna a w ogóle ja już mam soczewki ponad 2 lata... i chyba z 1,5 roku nie bylem na kontrolce chyba czas się wybrać na Niepodległości do Wawy;-) wojto197703 - Czw Wrz 17, 2009 12:12 pm akawoj napisał/a: ania_kielce napisał/a: akawoj napisał/a: - widzenie wieczorem - gorzej niż bez soczewki - efekt halo, rozmazanie świateł. to się ma, taki gadżet przy SR Czadowo ania_kielce napisał/a: Cytat: - widzenie "na bliż" - np. ekran komputera jest totalnie bez zmian - obraz zamazany, niewyraźny, mam wrażenie, że jest niewiele lepiej albo nawet tak samo jak bez soczewki, a to wg mnie nie powinno mieć miejsca, może Ci + dobrali zamiast - ? (bo przy tym badziewiu chyba każdy ma - ?) I to mnie martwi, bo przyznam, że zależało mi na poprawieniu widoczności na "bliż". Co do korekty krótko/dalekowzroczności - tak jak mówiłem - dal jest zauważalnie skorygowana, a bliż wygląda tak samo bez względu na to czy się zbliżam nosem do ekranu czy oddalam - czyli tak jakby klasyczny astygmatyzm... Przyznam szczerze, że zawsze się zastanawiałem jak działają te soczewki skoro stożek występuje asymetrycznie - w jakimś miejscu rogówki. Na logikę - taka soczewka powinna też mieć "górę" lub "dół" aby w miejscu stożka korygować zaburzenie Podsumowując - to dopiero 4 dzień, nadal jest mi ciężko nosić to dłużej niż 4h. Co gorsze - praca przy komputerze jest dużo bardziej komfortowa bez soczewki Dzięki za odpowiedź, zobaczymy co powie pani doktor na kontroli za 2 tygodnie... pozdr. W. Ja noszę twardą dobraną u Jaworskiego w Katowicach od dzisięciu dni (wcześniej lat nosiłem Soft Perm-y) w pierwszy dzień nosiłem ja 7h wracając za kółkiem z Katowic do domku 5h jazdy, obecnie noszę ją już po 12-14 godzin i jest ok. Nie jest tak wygodna jak Soft Perm, lubi wypaść przy np: nie kontrolowanym potarciu oka, lub czoła, ale widzę przez nią lepiej niz w ostatnio dobranej Soft, na prawym noszę nadal Soft Perm. Za dni jade do kontroli. Nie przygladałem się co do pozycji soczewki poprostu zakładam kropla płynu dodatkowo po założeniu i tak leci czas mojej ślepoty . bazooka - Czw Wrz 17, 2009 3:40 pmwojto197703, dobry post do tematu, gdzie myślą o Soft Permach - to jest argument do zastanawiania się: Cytat: ....ale widzę przez nią lepiej niz w ostatnio dobranej Soft... Widzę, że męczysz się z SR już 7 lat - jaką miałeś wadę, że starczały Ci Softy, jaka wada zmusiła Cię do dobrania twardziela Ciekawi mnie, bo ja noszę twardziele od początku, nie wiedziałem nic o Soft Permach dopóki nie zawitałem na tym forum - nie wyobrażam sobie jednak póki co widzieć gorzej niż w twardzielu... akawoj - Czw Wrz 17, 2009 7:11 pmWitam, tak informacyjnie - byłem na kontroli u okulistki po dwóch tygodniach od startu. Stwierdziła, że jeszcze jestem na etapie adaptacji. Badanie aparatem, który automatycznie określa wadę (nie wiem jak się nazywa to cudo, z którego wychodzi później wydruk) wykazuje, że soczewka jest prawie idealna. Cóź... pozostaje czekać... Noszę soczewkę nie dlużej niż 6h, a do pracy przy komputerze muszę zdejmować - podwójne widzenie, "męczenie się" itp. Nadal mam poczucie ciała obcego w oku. Za miesiąc kolejna kontrola... ania_kielce - Pią Wrz 18, 2009 8:12 am akawoj napisał/a: Noszę soczewkę nie dlużej niż 6h, a do pracy przy komputerze muszę zdejmować - podwójne widzenie, "męczenie się" itp. Nadal mam poczucie ciała obcego w oku. no to coś nie halo z Twoja soczewką, powinno być odwrotnie, do pracy przy kompie zakładać soczewkę by nie męczyć niepotrzebnie oczu akawoj - Pią Wrz 18, 2009 8:22 am ania_kielce napisał/a: akawoj napisał/a: Noszę soczewkę nie dlużej niż 6h, a do pracy przy komputerze muszę zdejmować - podwójne widzenie, "męczenie się" itp. Nadal mam poczucie ciała obcego w oku. no to coś nie halo z Twoja soczewką, powinno być odwrotnie, do pracy przy kompie zakładać soczewkę by nie męczyć niepotrzebnie oczu Lepiej mi się pracuje przy komputerze bez soczewki. Stwierdziłem, że się zmuszę i przez tydzień będę się starał nosić soczewkę od 8 do 18. Zobaczymy. A co do okulistki - gdy jej mówiłem, że praca przy komputerze w soczewce jest kłopotliwa stwierdziła, żebym się nie męczył i nosił po pracy... Żeby było jasne - nie mam wątpliwości, że Pani doktor jest specjalistką w tym temacie, to wynika też z opinii o Niej, które słyszałem/czytałem. Zaufam i poczekam jeszcze ten miesiąc. Mam ten luksus, że stożek mam tylko w jednym oku. Okulistka stwierdziła, że okres adaptacji jest dłuższy dlatego - jedno oko jest ciągle uzbrojone, drugie jest prawie zdrowe (zwykłe wojto197703 - Pią Wrz 18, 2009 10:22 am tak na lewe oko widzę lepiej niż w ostatnio dobranej Soft Perm, ale przed ostatnim doborem widziałem lepiej w Soft Perm tyle że ona już była za ciasna (krzywizna a w innych krzywiznach było jeszcze gorzej: podwójne widzenie, więc już nie da mi się dopasować Soft Permna lewe, żeby widzieć wyraźnie, ale na prawym nadal go noszę i widzę lepiej od lewego, ale w prawym mam mniej rozwiniętego stożka. Moja historia wyglada tak: lekarze twierdzą że mam wadę wrodzoną krótkowzroczność wykryli dopiero w 3-ciej klasie podstawówki zacząłem wtedy nosić okulary, o soczewkach nie wiele wiedziałem i były wzrok pogarszał mi się z każdym rokiem srednio po 1,5 dioptri , a po podstawówce byłem u okulisty VOIGT w Krakowie na ul. Floriańskiej i u niego po raz pierwszy zakupiłem miękkie soczewki, wtedy jeszcze nie miałem stożka (miałem krótkowzroczność, astygmatyzm i cylindry), po kilku latach (nie pamietam po ilu) noszania miękkich widzenie się pogarszało więc zaproponował mi twardziele, ale po ich założeniu nie mogłem wytrzymac ani chwili dłużej uczucie "kamienia w oku", kupiłem je ale nie nosiłem, wtedy dowiedziałem się o Soft Perm-ach a po założeniu ich miałem wrażenie jak bym się urodził na nowo naprawdę NIGDY DO TEJ PORY NIE WIDZIAŁEM TAK WYRAŹNIE po prostu igła byłem zafascynowany że inni zdrowi ludzie widzą tak wyraźnie, widziałem nawet wyraźniej od mojej żony która nigdy nie nosiła żadnych okularów. [ Dodano: Pią Wrz 18, 2009 10:56 am ] akawoj napisał/a: ania_kielce napisał/a: akawoj napisał/a: Noszę soczewkę nie dlużej niż 6h, a do pracy przy komputerze muszę zdejmować - podwójne widzenie, "męczenie się" itp. Nadal mam poczucie ciała obcego w oku. no to coś nie halo z Twoja soczewką, powinno być odwrotnie, do pracy przy kompie zakładać soczewkę by nie męczyć niepotrzebnie oczu Lepiej mi się pracuje przy komputerze bez soczewki. Stwierdziłem, że się zmuszę i przez tydzień będę się starał nosić soczewkę od 8 do 18. Zobaczymy. A co do okulistki - gdy jej mówiłem, że praca przy komputerze w soczewce jest kłopotliwa stwierdziła, żebym się nie męczył i nosił po pracy... Żeby było jasne - nie mam wątpliwości, że Pani doktor jest specjalistką w tym temacie, to wynika też z opinii o Niej, które słyszałem/czytałem. Zaufam i poczekam jeszcze ten miesiąc. Mam ten luksus, że stożek mam tylko w jednym oku. Okulistka stwierdziła, że okres adaptacji jest dłuższy dlatego - jedno oko jest ciągle uzbrojone, drugie jest prawie zdrowe (zwykłe Ja też zufałem jednemu specjaliście z Podkarpacia p. Bąk Antoni przyjmuje w mieście Krosno na ul. Grodzkiej on po 7 latach noszenia Soft Perm w tym roku kierował mnie już na przeszczep rogówki w lewym oku, rozstałem się z nim w nie zbyt miłych okolicznosciach (ponieważ nie chciał mi nawet uzupełnić wniosku do ZUS-u o "pogorszeniu stanu zdrowia", a nawet nie wydał mi kartoteki do zrobienia kserokopi-takim specjalistą okazał sie na koniec naszej współpracy, obecnie nie posiada nawet umowy z NFZ i pracował też w szpitalu w Krosnie z którego został w ostatnim czasie wyrzucony dyscypl.) i pojechałem do Katowic do p. on stwierdził że do przeszczepu jest jeszcze daleko i dobrał mi twardą soczewkę do lewego oka, a o lekarzu stwierdził że z tymi Soft Perm-ami jest kilkanaście lat do tyłu, tak więc nie ufaj jednej/mu specjaliście, bo oczy są tylko twoje i żaden lekarz w sytuacji krytucznej nie przyzna sie do pomyłki, więc warto potwierdzić to u innego specjalisty, ja zrobiłem to w ten sposób że w pierwszej kolejności to zbadał mi lewe oko, dobrał twardą soczewkę, a później powiedziałem mu do kogo chodziłem i co ten poprzedni specjalista twierdził. leon - Nie Paź 04, 2009 1:32 am wojto197703 napisał/a: stwierdził że z tymi Soft Perm-ami jest kilkanaście lat do tyłu możesz to rozwinąć? czy wg dr Jaworskiego soft-permy to przeżytek? czy chodzi o wiedzę na ten temat dr Bąka? wojto197703 - Pon Paź 05, 2009 11:54 am leon napisał/a: wojto197703 napisał/a: stwierdził że z tymi Soft Perm-ami jest kilkanaście lat do tyłu możesz to rozwinąć? czy wg dr Jaworskiego soft-permy to przeżytek? czy chodzi o wiedzę na ten temat dr Bąka? Tak stwierdził Jaworski cytuję: "lekarz do którego Pan chodził zatrzymał się z tymi soczewkami (chodziło o Soft Perm-y) kilkanaście lat temu. Dodam że chodzę już miesiąc z twardą soczewką (którą dobrał Jaworski) na lewym oku i z Soft Perm na prawym (tą dobierał ją jeszcze Bąk) i okazuje się że lewe oko mniej się męczy w tej twardej niz prawe, ale Soft Perm jest za to wygodniejszy w eksploatacji lecz na lewe juz nie mam szans dobrania soczewki Soft Perm.
soczewka założona na lewą stronę